Spektakl “Ukraiński Dekameron” w Teatrze Polskim

Na początku marca Bardzo Kulturalna Komisja miała okazję odwiedzić Teatr Polski i raczyć się uczestnictwem w spektaklu pod tytułem „Ukraiński Dekameron” w reżyserii Vlada Troickiego autorstwa Klima, czyli sztuce, która skłania do głębszej refleksji, jednak dla niektórych może być trudna w odbiorze.

Akcja toczy się na ukraińskiej wsi w nieokreślonym czasie. Świat przedstawiony jest oderwany od rzeczywistości, baśniowy, oniryczny. Kobieta wyrzucająca swojego męża z domu, wmawiająca mu, że umarł, a jego dusza zmieniała się w jej kochanka, przebranego za wielkiego koguta, Śmierć poszukująca łatwego seksu i ofiar, jej córka, Dżuma, szukająca sensu, czy zbereźny pop, to tylko niektóre indywidua, które są przedstawione w sztuce. Nie można wyróżnić jednej głównej, postaci, spektakl skupia się bardziej na ludzkich zachowaniach niż poszczególnych bohaterach.

Na scenie mogliśmy zobaczyć wielu znanych i szanowanych aktorów, takich jak Izabella Bukowska, Marta Dąbrowska, Tomasz Błasiak czy Jerzy Schejbal i zgodnie przyznaliśmy, że wszyscy aktorzy występujący w spektaklu byli rewelacyjni. Gra aktorska była doskonale przemyślana, nawet aktorzy grający mnieJ ciekawe epizody, grali całym sobą. Uwagę przyciągały dekoracje: dym, płatki śniegu, budowle, dalsze plany i projekcje na tyłach sprawiały, że czuliśmy się, jakbyśmy zanurzyli się w tym wykreowanym świecie.

Całości dopełniała muzyka ludowa, śpiewy i tańce, które były doskonale odegrane i pojawiały się zawsze w odpowiednim momencie, nie powodując przesytu. Sama fabuła, mimo że potrafiła rozbawić i zainteresować, nie wszystkim się jednak podobała. Spektakl wydawał się zbyt długi, akcja zbyt szybka, a końcowe monologi niewiele wnosiły do sztuki. Stwierdziliśmy też, że początkowo zabawne sytuacje i żarty o podtekście seksualnym, stopniowo zaczynały się nudzić, było ich za dużo. Trzeba podkreślić, że pod względem samego wykonania sztuka była wystawiona perfekcyjnie, o czym świadczą liczne salwy śmiechu, ogólne zaskoczenie czy okazje do mniej lub bardziej głębokich przemyśleń. “Ukraińskiego Dekamerona” polecamy wszystkim którzy są zainteresowani klimatami rodem z „Dziadów”, pięknymi dekoracjami, i wspaniałą muzyką. Każdy, kto chce iść do teatru, aby trochę „się rozerwać”, posłuchać dość dobrych żartów, ale też zastanowić się trochę nad relacjami międzyludzkimi, będzie zadowolony. Trzeba tylko zdawać sobie sprawę, że spektakl trwa ponad trzy i pół godziny.