Kacwin – tu zaczyna się przygoda!

Tego lata 50 szczęściarzy z całej Polski miało okazje pojechać na wyjątkowy obóz zerowy – Kacwin. Dopiero zaczynając swoje życie studenckie wyjechali wraz ze starszymi kolegami w Góry Świętokrzyskich przeżyć przygodę, o której długo nie zapomną. Nuda? Takie słowo nie istniało na Kacwinie!

 

Z licznych atrakcji kacwinowiczom najbardziej przypadł do gustu paintball. Podzieleni na drużyny uczestnicy stoczyli pamiętny bój przy akompaniamencie krzyków i dopingu. Nie zabrakło również gier terenowych  i wieczorów spędzonych przy klimatycznym ognisku, gdzie wszyscy mogli się zintegrować przy akompaniamencie gitarowej muzyki i grillowanych przysmakach. Perfekcyjnie zorganizowane imprezy tematyczne przeniosły kacwinowiczów na klimatyczne Hawaje, a dzień o tematyce sportowej ostatecznie przekonał uczestników o tym, że tylko w drużynie jest siła.

Najbardziej wyczekiwanym momentem był chrzest świeżaków, w którym musieli wykazać się dystansem do siebie i dość dużą odwagą. Jak stare przysłowie mówi, co Cię nie zabije to Cię wzmocni! Nie obyło się także bez legendarnych opowieści, które być może i Ty będziesz miał okazje usłyszeć dołączając do uczelnianej społeczności ;). Na wyjeździe świeżo upieczeni studenci nie tylko mocno się zintegrowali, ale także dowiedzieli się wielu przydatnych informacji o SGH, organizacjach uczelnianych i życiu studenckim. Dzięki temu uczestnicy oprócz masy wspomnień przywieźli ze sobą również praktyczną wiedzę i nowe przyjaźnie na długie lata.

Po takim obozie studia można zacząć pełną parą!

 

Kasia Oleksiuk, uczestniczka Obozu Kacwin 2016