Spektakl “Król Edyp” w Teatrze Dramatycznym

W sobotę 3 grudnia wybraliśmy się do Teatru Dramatycznego na “Króla Edypa” w reżyserii Jakuba Krofty.

Spektakl jest wierną adaptacją dramatu Sofoklesa. Przedstawia losy króla Teb, który chcąc uratować miasto przed zarazą i innymi nieszczęściami próbuje odnaleźć i schwytać zabójcę poprzedniego władcy. Nie spodziewa się jednak, że odkrycie tożsamości mordercy będzie miało dla niego straszliwe konsekwencje i w rezultacie doprowadzi do wypełnienia się przeznaczenia Edypa.

Sztukę przeniesiono we współczesne realia, jednak bez większych zmian w samym tekście czy biegu wydarzeń. Potwierdza to ponadczasowy charakter i wciąż aktualny przekaz antycznego, greckiego dramatu. Znajdziemy tu motyw fatum, znaczenie przypadku, ironię losu. Wszystko to świetnie zagrane, szczególnie przez odtwórcę tytułowej roli, Sławomira Grzymkowskiego, który doskonale oddaje zmianę w Edypie, odbywającą się na skutek kolejnych wydarzeń. Bardzo podobał nam się także chór, za którego przygotowanie wokalne odpowiadała Bela Krynicka.

Spektakl polecamy szczególnie tym, którzy nie przepadają za nadmiernie zmienionymi interpretacjami klasycznych dzieł, ponieważ mają oni okazję przypomnieć sobie ten świetny dramat, ale również tym, którzy być może nie znają historii króla Edypa, gdyż sztuka ta przedstawia jego historię w bardzo przystępny sposób.